Tusk: wciąż budujemy alternatywę dla gazu z Rosji

PGNiG poinformowało dziś, że uzgodniło z Gazpromem kwestie współpracy odnośnie zwiększonych dostaw gazu do Polski do 2037 r. Tusk zaznaczył, że na razie mamy do czynienia z porozumieniem między firmami i potrzebne są jeszcze "pewne polityczne ustalenia" w sprawie zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu do Polski. - Wtedy będziemy gotowi z kompletną informacją - dodał. Zwiększenie długoterminowych dostaw ma się odbyć na zasadzie aneksowania polsko-rosyjskiego porozumienia międzyrządowego z 1993 roku oraz kontraktu jamalskiego pomiędzy PGNiG a Gazpromem. Umowa obowiązuje do 2022 roku - na jej podstawie wpływa do Polski ok. 7 mld m3. rosyjskiego gazu rocznie.

Gazu nigdy zbyt wiele

Odnosząc się do obaw, że omawiane z Rosjanami łączne ilości rocznych dostaw gazu przekraczają nasze zapotrzebowanie, premier zwrócił uwagę, że: "ze względu na redukcję emisji i przebudowę polskiego przemysłu energetycznego nie jesteśmy w stanie co do metra sześciennego przewidzieć, jak wzrośnie zużycie gazu w Polsce". Poinformował, również, że rozbudowywane są magazyny gazu, co "umożliwi mądre korzystanie z nadwyżek, jeśli takie się pojawią". - Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że prawdziwe problemy powstają wtedy, kiedy brakuje gazu, a nie kiedy jest go za dużo. Jak na razie, za dużo go nie było - podkreślił.

Gazowe zaplecze Polski

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo i Gazprom od początku tygodnia negocjowały dodatkowe dostawy gazu do Polski od 2010 r. w związku z wygaśnięciem kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo, który dostarczał do Polski 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Na 30 czerwca 2014 roku planowane jest oddanie terminalu gazu skroplonego LNG w Świnoujściu. Ma on początkowo odbierać ok. 2,5 mld metrów sześc. skroplonego gazu ziemnego rocznie. Polska zużywa ok. 14 mld metrów sześc. gazu w ciągu roku. Krajowe wydobycie wynosi ok. 4,5 mld m sześc.

PAP, arb