Kryzys finansowy zagraża suwerenności Grecji

Kryzys finansowy zagraża suwerenności Grecji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Grecji Jeorjos Papandreu wezwał wszystkich Greków do "zwarcia szeregów" i wspólnego podjęcia niezbędnych decyzji w związku z ogromnym długiem publicznym. W przemówieniu, transmitowanym przez telewizję, Papandreu zapowiedział wiele drastycznych posunięć. Ostrzegł, że 300 miliardów euro długu publicznego i deficyt budżetowy na poziomie 12,7 proc. PKB stwarzają zagrożenie, iż Grecja "praktycznie utraci suwerenność".
Działania, których podjęcie "od zaraz" zapowiada premier, to walka z korupcją, nepotyzmem i oszustwami podatkowymi. Grecja ma się też zmienić - według Papandreu - dzięki wzrostowi gospodarczemu, prywatyzacji i rozwojowi "zielonych technologii". Setki tysięcy imigrantów, pracujących na czarno, powinno zostać zalegalizowanych i zacząć płacić składki emerytalne. Posunięcia oszczędnościowe obejmą też urzędy oraz państwowe banki. Wzrosnąć mają niektóre podatki, m.in. od nieruchomości i pośrednie. - Przejrzystość i ochrona socjalna dla najsłabszych. Ale potrzebuję współpracy od wszystkich - przedstawiał Papandreu założenia programu ratowania finansów publicznych.

Przywódcy partii reprezentowanych w parlamencie mają we wtorek spotkać się z prezydentem Karolosem Papuliasem, by uzgodnić przedsięwzięcia niezbędne do uzdrowienia sytuacji gospodarczej. Wiarygodność kredytowa Grecji spadła do najniższego poziomu w strefie euro w związku z obawami o stan finansów publicznych tego kraju.

PAP, arb