Święta nie zaskoczą poczty. Wyręczają ją kurierzy

Święta nie zaskoczą poczty. Wyręczają ją kurierzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Pocztowcy zapewniają, że w tym roku Boże Narodzenie już ich nie zaskoczy, a wszystkie przesyłki i listy dojdą do adresatów na czas. Dzieje się tak nie tylko dzięki sprawności listonoszy, ale także z tego powodu, że większość sklepów wysyłkowych i ich klientów nie ufa już Poczcie i wybiera droższe, ale pewniejsze usługi kurierskie.
Od kilku lat tuż przed świętami na pocztach było zawsze to samo: długie kolejki przed okienkami, opóźnione przesyłki z prezentami przychodzące kilka dni po świętach, chaos, dezorganizacja i listonosze pracujący po godzinach. Poczta nie była w stanie poradzić sobie z tysiącami paczek i świątecznych kartek. W tym roku jest jednak inaczej. - Nie możemy narzekać na brak pracy, ale na razie dajemy sobie radę, a nasze sortownie pracują pełną parą. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w ostatnim tygodniu czeka nas jeszcze więcej pracy i w niektórych regionach kraju może być naprawdę ciężko, ale poradzimy sobie - mówił Michał Dziewulski z biura prasowego Poczty Polskiej. Jednocześnie zapewnia, że liczba przesyłek jest podobna jak w poprzednich latach.

Sortują aż się dymi

Pracująca przez całą dobę warszawska sortownia w ciągu doby sortuje obecnie 80-90 tys. paczek - to około 20 proc. więcej niż zwykle w ciągu roku. Jeszcze więcej jest za to listów i kartek świątecznych - tych w grudniu przybywa aż 60 proc. w porównaniu z innymi miesiącami. Dziewulski zapewnia, że jeśli ktoś wysłał paczkę w poniedziałek Pocztexem, adresat na pewno dostanie ją przed świętami. - Reagujemy elastycznie, odpowiednio do sytuacji. W razie potrzeby w niektórych oddziałach dyrektorzy przesuwają do sortowni pracowników ze stanowisk administracyjnych, w miarę potrzeb uruchamiamy dodatkowe kursy pocztowe do regionów, gdzie liczba przesyłek jest większa - tłumaczy Dziewulski.

Firmy wolą kurierów

Poczta zaskakuje więc pozytywnie, tyle że nie jest to tylko jej sukces. Okazuje się bowiem, że opóźnieniami, których raczyła klientów przed Bożym Narodzeniem w ostatnich latach, skutecznie zniechęciła do siebie część klientów i sklepy wysyłkowe, które zamiast poczty coraz częściej wybierają usługi firm kurierskich. - Poczta jest nieprzewidywalna - mówi Szymon Glonek, specjalista ds. reklamy i PR z internetowego sklepu e-cyfrowe.pl. W ubiegłym roku w grudniu sklep sprzedał 11,2 tys. produktów: aparatów i kamer cyfrowych oraz pochodnych i zanosi się na to, że w tym roku zanotuje podobne wyniki. Do połowy grudnia klienci mieli możliwość wyboru drogi, jaką towar będzie wysłany - pocztą lub kurierem. Mieli, gdyż od kilku dni towary wysyłane są tylko przez firmy kurierskie.


- Zrobiliśmy tak nauczeni doświadczeniem poprzednich lat. Poczta niestety nie daje nam gwarancji, że w gorącym okresie przedświątecznym wszystkie przesyłki dojdą na czas. Wydaje mi się zresztą, że także nasi klienci zdali sobie sprawę z tego, że lepiej wydać kilka złotych więcej na firmę kurierską, ale mieć pewność, że przesyłka dotrze do adresata w terminie - tłumaczy Glonek. - Wydaje mi się, że dopóki Poczta nie wypracuje lepszego schematu działania w tym okresie, będzie traciła klientów. Firmy kurierskie po prostu działają sprawniej - dodaje


pLul, "Gazeta Wyborcza"