Kandydat PiS zaznaczył, że jego partia w sprawach rolnictwa "gruszek w popiele nie zasypia" i działa w UE razem z konserwatystami brytyjskimi, których - podkreślał - próbowano ostatnio oskarżać o to, że są rzekomo przeciwnikami dopłat w ogóle, a tym bardziej równych dopłat. Kaczyński dodał, że warto przypomnieć, iż w ostatnim programie brytyjskich konserwatystów jest zapisana stabilizacja polityki rolnej.
Prezes PiS poinformował również, że jest nowa inicjatywa PiS, poparta przez brytyjskich konserwatystów, by Parlament Europejski podjął uchwałę o wyrównaniu od 2013 roku dopłat do rolnictwa. Kaczyński zwrócił się "z wielkim apelem" do Komorowskiego, by jego partia wpłynęła na Europejską Partię Ludową, by ta też poparła tę inicjatywę. - Oni nie mają takich partnerskich stosunków z CDU, jak my mamy z brytyjskimi konserwatystami, nawet marzyć o tym nie mogą, ale jednak jakieś możliwości mają, przynajmniej tak twierdzą. Niech to poprą, niech jeszcze przed tymi wyborami wyraźnie powiedzą: "Europejska Partia Ludowa pod naszym wpływem poprze tę uchwałę" - apelował Kaczyński.
PAP, arb