W Hiszpanii bezrobocie w dół?

W Hiszpanii bezrobocie w dół?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli nie napotkamy żadnych trudności, a gospodarka wróci na drogę wzrostu, powrót poziomu bezrobocia do stanu sprzed kryzysu zajmie nam do czterech lat - powiedział ustępujący ze stanowiska minister pracy Celestino Corbacho. Hiszpania ma dziś najwyższe bezrobocie w całej UE - 20,09 proc.
Rosnące bezrobocie to największy skutek kryzysu gospodarczego w Hiszpanii. Jeszcze w drugim kwartale 2007 roku stopa bezrobocia wynosiła 7,95 proc., co oznaczało, że bez pracy pozostawało 1,7 mln mieszkańców Hiszpanii. Był to jednocześnie najniższy poziom bezrobocia od czasu ustanowienia demokracji w Hiszpanii po śmierci generała Franco w 1975 roku.

Jednak w ciągu dwóch ostatnich lat liczb zwiększyła się ponad dwukrotnie. W drugim kwartale 2010 bezrobocie kształtowało się na poziomie 20,09 proc., co przekłada się na 4,6 mln bezrobotnych. W czasie kryzysu gospodarczego najmocniej ucierpiały hiszpańskie budownictwo oraz branża nieruchomości. To w nich pracę straciło najwięcej Hiszpanów. - Powoli wychodzimy z tego trudnego dwuletniego okresu, kiedy miejsca pracy likwidowano w zastraszającym tempie. Sytuacja powoli zaczyna się poprawiać - tłumaczy Celestino Corbacho.

Minister pracy, który jest jednym z autorów reform mających odmienić niekorzystną sytuację na rynku pracy, zapowiedział, że poda się do dymisji. Oficjalnym powodem dymisji jest fakt, że minister startuje w zbliżających się wyborach regionalnych do parlamentu Katalonii.

Jednak - jak donoszą agencje prasowe - prawdziwym powodem jego rezygnacji jest ostry spór ze związkami zawodowymi, które straszą kolejnymi protestami, jeśli rząd nie poprawi sytuacji na rynku pracy. Kilka dni temu generalny sekretarz związku CCOO Ignacio Fernández Toxo straszył, że ponad 700 tys. Hiszpanów znajdzie się wkrótce w sytuacji "ekstremalnego ubóstwa", ponieważ nie mogą znaleźć pracy, a wkrótce wygaśnie im możliwość pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Trudno jednak oczekiwać szybkiego spadku bezrobocia w sytuacji, w której wzrost gospodarczy Hiszpanii oscyluje wokół zera. Hiszpanii udało się wyjść z recesji w I kwartale tego roku, przy minimalnym wzroście gospodarczym na poziomie 0,1 proc. Natomiast PKB w skali roku wzrósł jedynie o 0,2 proc. w skali roku.

BG, "Gazeta Wyborcza"