- W Unii Europejskiej inicjatywy grupowania przedsiębiorstw, które mają podobną charakterystykę, są jednymi z podstawowych filarów polityki gospodarczej i na te cele Unia będzie przeznaczała środki - powiedział Waldemar Pawlak. - Dlatego widzimy potrzebę przebudowania specjalnych stref ekonomicznych, które już dzisiaj mają bazę, bo tam pracuje 200 tys. pracowników i to są na ogół inwestycje bardzo nowoczesne - podkreślił wicepremier.
Jako przykłady klastrów w Polsce Pawlak wymienił dolinę lotniczą w okolicach Rzeszowa, która zrzesza ponad 70 firm przemysłu lotniczego i ośrodków naukowo-badawczych. Wymienił też Śląsk, gdzie jest rozwinięty przemysł samochodowy oraz IT, a także przedsiębiorstwa zajmujące się zdrową żywnością na Lubelszczyźnie. Większość klastrów znajduje się w Specjalnych Strefach Ekonomicznych (SSE).
- Chcielibyśmy wykorzystać specjalne strefy ekonomiczne, jednostki badawczo-rozwojowe, tak aby budować współpracę przedsiębiorców, sektora badań i rozwoju, samorządu regionalnego i wspierać możliwości tworzenia takich wyjątkowych obszarów kompetencji i specjalizacji przemysłowej - powiedział wicepremier. - Chcemy, żeby z poziomu ogólnokrajowego te inicjatywy uzyskały wsparcie poprzez przemodelowanie SSE, które w tej formie będą funkcjonować do 2020 r., natomiast później mogą być ciekawym przykładem takich ośrodków i miejsc, gdzie utworzą się inicjatywy klastrowe - podkreślił Waldemar Pawlak.
zew, PAP