Premiera nie ma, parlament głosuje w sprawie budżetu

Premiera nie ma, parlament głosuje w sprawie budżetu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod nieobecność premiera Bojko Borysowa i większości ministrów parlament bułgarski przyjął w czwartek w pierwszym czytaniu ustawę budżetową za 2011 r. Za rządowym projektem głosowali posłowie rządzącej partii GERB i nacjonalistycznej Ataki.
Projekt rządowy, charakteryzowany przez ministra finansów Simeona Diankowa jako "budżet stabilności", zakłada PKB w wysokości 77 mld lewów (39,4 mld euro), a także 3,6 proc. wzrostu gospodarczego, deficyt budżetowy na poziomie 2,5 proc. PKB, 3,7 proc. inflacji oraz bezrobocie na poziomie 9,4 proc.

Dokument nie przewiduje podniesienia podatków. Nie wzrastają również płace minimalne i emerytury. Podniesione mają być za to składki na ubezpieczenie społeczne oraz niektóre pośrednie podatki.Opozycja krytykowała rządowy projekt przede wszystkim za brak rezerw na wypadek zjawisk kryzysowych, zbyt optymistyczną prognozę wzrostu gospodarczego i kontynuowanie polityki wzrostu długu wewnętrznego, który w 2010 r. wzrósł o 750 mln lewów (384,5 mln euro).

Były premier i lider centroprawicowej partii Demokraci na rzecz Silnej Bułgarii Iwan Kostow wyraził oburzenie nieobecnością premiera i podkreślił, że "od czasów Żiwkowa nikt tak nie poniżał instytucji parlamentu".

Krytyka Kostowa zbiegła się z pochwałami Borysowa dla byłego przywódcy komunistycznego, które wygłosił w 21. rocznicę jego obalenia. Borysow, który w latach 90. był ochroniarzem Żiwkowa, stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że "dla każdego rządu byłoby olbrzymim sukcesem, gdyby zrobił nawet setną część tego, co dokonał Żiwkow".

pap, ps