Od końca czerwca do końca września liczba kredytów hipotecznych, których raty nie są spłacane, wzrosła o 11 proc. Od lipca do września liczba wierzycieli, którzy pozwali dłużników do sądu z powodu niedotrzymywania warunków spłaty długu, przyrosła o 23,5 proc. Cytowany przez irlandzkie media Jim Power, główny ekonomista jednej z największych grup usług finansowych Friends First, sądzi, że niewypłacalność dłużników obciążonych hipoteką może wyrosnąć na największy problem gospodarki. Według niego kondycja rynku nieruchomości jest krucha, kredyt hipoteczny jest w zastoju i nie zanosi się na poprawę sytuacji w najbliższym roku. Ekonomista przewiduje, że do końca roku ceny nieruchomości spadną o 10 proc., a w 2011 r. o kolejne 4 proc. Rynkowe ceny nieruchomości obniżają się od połowy 2008 r. W rezultacie dług hipoteczny przewyższa w niektórych wypadkach rynkową wartość nieruchomości.
Grupa ekspertów ds. zaległego długu hipotecznego i zadłużenia indywidualnego przedstawiła plan wymagający od wierzycieli zgody na to, by dłużnicy będący w najtrudniejszej sytuacji mogli opóźnić spłatę jednej trzeciej odsetek na okres do 5 lat pod warunkiem, że będą regulować pozostałe dwie trzecie. Po upływie tego terminu, gdyby wciąż byli niezdolni do spłacania rat kredytu z pełnymi odsetkami, byliby wykwaterowani do mieszkań socjalnych.
Plan poparł minister finansów Brian Lenihan, wykluczając zarazem rządową inicjatywę na rzecz umorzenia długów właścicieli domów, którzy kupili je w okresie korzystnej koniunktury. Banki kontrolujące ok. 70 proc. irlandzkiego rynku hipotecznego przystały już na ten plan.PAP, arb