Rynki finansowe w przedświątecznym marazmie

Rynki finansowe w przedświątecznym marazmie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na rynkach finansowych panuje przedświąteczna atmosfera. Handel odbywa się przy niskich obrotach. Dilerzy przewidują, że do końca roku złoty pozostanie na poziomie 3,96 - 4,00/EUR.
Ich zdaniem, jedynym wydarzeniem, które może poruszyć inwestorów w najbliższym czasie jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w przypadku, gdyby niespodziewanie dla rynków zdecydowała się w grudniu na podniesienie stóp procentowych. - Sesja przedświąteczna. Złoty umocnił się o jeden grosz, ale ogólnie brak danych i bliski koniec roku wpływa kojąco na nastroje inwestorów. Rynek pozostaje płytki, jedynym wartym odnotowania wydarzeniem jest umocnienie franka szwajcarskiego względem euro. Euro-Swiss pozostaje na historycznie niskich poziomach - powiedział Przemysław Winiarczyk z Banku Millennium.

Polskie obligacje pozostają obojętne nawet na ruchy na rynkach bazowych, które ogólnie także pozostają spokojne. - Na rynku panuje przedświąteczny marazm, inwestorzy czekają na styczeń. Do końca tygodnia nie przewidujemy większych zmian w cenach obligacji, chyba że RPP niespodziewanie zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych. W przeciwnym wypadku - na co liczy rynek - tydzień upłynie spokojnie - powiedział szef dilerów obligacji z ING BSK Bartłomiej Wit.

We wtorek NBP podał dane o inflacji bazowej, które miały jednak mocno ograniczony wpływ na rynek. Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii rok do roku w listopadzie wyniosła 1,2 proc. wobec 1,2 proc. w październiku. Decyzja RPP odnośnie wysokości stóp procentowych w grudniu ogłoszona zostanie w środę.

pap, ps