Strajk pielęgniarek w Suwałkach. Chcą 800 złotych podwyżki

Strajk pielęgniarek w Suwałkach. Chcą 800 złotych podwyżki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pielęgniarki w Suwałkach zarabiają 1800 złotych brutto. Chcą 800 złotych podwyżki (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Pielęgniarki i położne ze Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach rozpoczęły dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Domagają się podwyżek płac o 800 zł. Dyrekcja placówki twierdzi, że poważnie zadłużonego szpitala nie stać na takie posunięcie. Protestujące pielęgniarki i położne zgromadziły się w sali konferencyjnej szpitala. W akcji bierze udział blisko połowa, z 420 pielęgniarek i położnych zatrudnionych w szpitalu.
Pielęgniarki pozostały przy chorych na takich oddziałach, jak: intensywna terapia, szpitalny oddział ratownictwa i noworodków. Na innych zapewniona jest minimalna obsada personelu pielęgniarskiego.

Pielęgniarki i położne domagają się podwyżki o 800 zł brutto. Dyrektor placówki przekonuje, że nie może im zapewnić takich pieniędzy, bo szpital ma obecnie ok. 40 mln długu i znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Z kolei pielęgniarki twierdzą, że zarabiają zbyt mało - ok. 1,8 tys. zł brutto pensji zasadniczej.

To drugi, w ostatnich latach, strajk pielęgniarek i położnych w tym szpitalu. W 2007 roku, po przeprowadzonej akcji kobiety uzyskały 400 zł podwyżki i zapowiedź kolejnych. Te ustalenia nie zostały jednak zrealizowane.

PAP, arb