Tymczasem Republikanie wnieśli prawie 600 poprawek do projektu budżetu, proponując cięcia wydatków o łącznej wysokości 61 miliardów dolarów. Biały Dom zagroził prezydenckim wetem. Kongres musi uchwalić budżet lub przynajmniej prowizorium budżetowe do 4 marca, kiedy wygasa termin obecnego tymczasowego budżetu. Jeżeli ustawodawcy nie uchwalą nowego, może to doprowadzić do wstrzymania prac administracji prezydenckiej. Do takiej sytuacji doszło jesienią 1995 r., kiedy podobny nierozwiązany spór, między ówczesnym prezydentem Billem Clintonem a republikańską większością w obu izbach, zaowocował paraliżem pracy administracji federalnej. Propagandowo obróciło się to przeciw Republikanom, gdyż administracja musiała m.in. wstrzymać wypłaty emerytur. Po konfrontacji wzrosła popularność Clintona.
PAP, arb