- Bardzo ważna jest informacja o sprzedaży i popycie na rynku krajowym. Jeżeli patrzymy na czas kryzysu, to był to główny czynnik utrzymujący dobrą koniunkturę w naszym kraju, także miejsca pracy - powiedział Pawlak. - Podkręcanie stóp może prowadzić do dużych komplikacji, także związanych z bezrobociem - przestrzegł. - Jeżeli chodzi o bezrobocie, to mamy tu taką znaną korelację. Zbyt wysokie stopy procentowe wywołują wysokie bezrobocie. W tym kontekście w polityce makroekonomicznej trzeba zauważyć, że na inflację w niewielkim stopniu wpływają czynniki krajowe - podkreślił wicepremier. W jego opinii, na wzrost inflacji w Polsce "fundamentalny" wpływ mają światowe ceny ropy, żywności i metali.
Na styczniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. proc. Stopa referencyjna wynosi 3,75 proc., stopa lombardowa 5,25 proc., stopa depozytowa 2,25 proc., a stopa redyskonta weksli 4,00 proc.
Następne posiedzenie RPP zaplanowane jest na 1-2 marca. Zdaniem większości analityków, Rada po raz kolejny zdecyduje się na podwyżkę stóp, ze względu na rosnącą presję inflacyjną. Ceny w styczniu wzrosły o 3,8 proc., podczas gdy pesymistyczne scenariusze zakładały wzrost o 3,6 proc.pap, ps