Portowcy już nie protestują przeciwko VAT-owi

Portowcy już nie protestują przeciwko VAT-owi

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Portowcy zawiesili protest przeciw 23-proc. stawce VAT na usługi świadczone w polskich portach morskich - poinformował szef Solidarności w Porcie Gdynia Kazimierz Waldowski.
Waldowski powiedział, że Krajowa Sekcja Portów Morskich NSZZ "Solidarność" zdecydowała w poniedziałek o zawieszeniu protestu. Dodał, że syreny portowe, które w ramach protestu uruchamiano codziennie, w poniedziałek zawyły ostatni raz - w podziękowaniu za  wsparcie w walce o zerowy VAT na usługi portowe.

- Zmiany w ustawie o VAT są satysfakcjonujące. Liczymy na to, że  Senat nie wniesie do nowelizacji żadnych negatywnych poprawek i  wszystkie usługi armatorów i spedytorów, które będą świadczone w portach będą korzystały z zerowego VAT-u - powiedział Waldowski.

W piątek Sejm, wbrew opinii resortu finansów, przyjął poprawkę PSL, wprowadzającą zerową stawkę VAT na usługi świadczone w polskich portach morskich, np. na składowanie towarów, czy transportowe. Według Wiesława Rygla z PSL, który złożył poprawkę, problem polega na tym, że od 2008 r. zerowa stawka VAT obowiązuje tylko na usługi świadczone na rzecz armatorów, a nie spedytorów, którzy są głównymi odbiorcami usług portowych. Zdaniem Rygla, sprzeczne interpretacje podatkowe przepisów prowadzą do sporu firm działających w portach z fiskusem.

W połowie lutego związkowcy zaczęli protest przeciw pobieraniu przez fiskusa 23 proc. VAT na usługi świadczone w  portach. Apel poparli m.in. rektorzy szczecińskich uczelni wyższych, prezydenci Szczecina, Świnoujścia, Gdyni, Gdańska. Portowcy poinformowali, że od spółek działających w porcie Szczecin-Świnoujście fiskus domaga się zapłacenia w sumie ok. 300 mln zł  zaległego VAT, plus odsetki. Bankructwo tych firm mogłoby oznaczać utratę ok. 10 tys. miejsc pracy.

Rafał Zahorski z Rady Interesantów Portu Szczecin, skupiającej największe portowe spółki, powiedział w piątek po sejmowym głosowaniu, że zerowa stawka VAT na usługi portowe to dobra wiadomość dla całej gospodarki morskiej. Dodał, że pozostaje jeszcze nierozwiązana kwestia VAT za lata 2008-2010, który według urzędów skarbowych powinny uregulować firmy. Zahorski wyraził nadzieję, że i w tej sprawie nie zabraknie dobrej woli ze strony polityków, by uzyskać korzystną dla portowców interpretację przepisów.

Resort finansów uważa, że uchwalona przez Sejm zmiana jest niezgodna z regulacjami unijnymi. Występujący w ubiegłym tygodniu w  Sejmie wiceminister finansów Maciej Grabowski poinformował, że 80-90 proc. usług portowych było i nadal jest objętych zerową stawką VAT. Grabowski zapewnił, że MF analizowało sytuację w portach zagranicznych i opodatkowanie polskich portów nie odbiega od sytuacji w  portach zagranicznych.

- Nowa ustawa o VAT z jednej strony rozszerzyła zerową stawkę na  usługi portowe, a z drugiej doprecyzowała, do jakich usług ma ona zastosowanie. Zgodnie z  unijnymi dyrektywami może być ona stosowana wyłącznie dla usług wykonywanych w porcie na rzecz armatora i dla zaspokojenia potrzeb statków - wyjaśnił Grabowski.

zew, PAP