Dane o inflacji za luty GUS opublikuje we wtorek o godz. 14.00. W środę GUS poda dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach, natomiast w czwartek dane o produkcji przemysłowej i cenach produkcji. Ekonomiści uważają, że notowania na krajowym rynku obligacji w tym tygodniu uzależnione będą przede wszystkim od danych z polskiej gospodarki. - Mamy publikację inflacji, także zatrudnienie i produkcję. Według mnie najważniejszy będzie odczyt inflacji - jeżeli będzie znacząco odbiegał od rynkowych oczekiwań, w co wątpię, to szczególnie na krótkim końcu (papiery krótkoterminowe - red.) może się zrobić nerwowo - powiedział Henryk Sułek z banku Millennium. - Wydaje mi się jednak, że sytuacja w tym tygodniu będzie stabilna, nastąpi dalszy wzrost cen papierów - dodał. Zdaniem Marka Kaczora z PKO BP, oprócz danych makro istotne będą dalsze działania Ministerstwa Finansów w kwestii IRS. - Rynek będzie czekał na to, czy MF przeprowadzi pierwsze transakcje na rynku IRS już w tym tygodniu - powiedział Kaczor.
Zdaniem ekonomistów, w poniedziałek rynek wyraźnie zareagował na informacje z Ministerstwa Finansów dotyczące gotowości resortu do przeprowadzenia transakcji na IRS, co przełożyło się na znaczący spadek rentowności, szczególnie na długim końcu (chodzi o papiery z dłuższym terminem wykupu - red.). - Wypowiedź wiceministra finansów Dominika Radziwiłła, który stwierdził, że resort jest gotowy do zawierania transakcji na rynku IRS spowodowała mocny spadek rentowności, szczególnie na papierach 5- i 10-letnich. Siłą rozpędu w cenach zyskiwały także papiery 2-letnie - powiedział Kaczor. - Rynek otworzył się dziś mocniej, cała krzywa poszła mocno w górę w cenach. Wydaje się, że główny powód to informacje z Ministerstwa Finansów dotyczące rynku IRS - dodał Sułek.
pap, ps