Przewodnicząca PJN zaznaczyła, że Polska potrzebuje głębokiej reformy finansów publicznych. - Klub PJN uważa, że nie możemy czekać z poważnymi reformami. Mamy odwagę i mówimy wprost - porozmawiajmy o wydłużeniu wieku emerytur, o likwidacji emerytur mundurowych. Będziecie mieli w nas partnerów do rozmowy o likwidacji emerytur mundurowych - zapewniła. Zapowiedziała też, że PJN będzie popierać "odważne reformy, niezbędne z punktu widzenia polskiej racji stanu i polskich finansów publicznych".
- Rząd nie dewastuje systemu emerytalnego, tylko go naprawia - odpowiadał na zarzuty posłanki minister finansów Jacek Rostowski. Minister wyjaśnił, że część składki przekazywana OFE trafia następnie do budżetu, a budżet przekazuje te pieniądze do ZUS na wypłatę bieżących emerytur. Po drodze - według niego - tworzy się jednak gigantyczny dług publiczny. - Jest to część składki, która nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia. Jest to we wszystkich wydatkach państwowych najbardziej bezsensowny wydatek, najmniej uzasadniony i najbardziej szkodliwy - ocenił minister. - Czas było z tym skończyć. Przestaliśmy marnować pieniądze, które bezsensownie były przekazywane do OFE i tylko obciążały Polaków długiem publicznym - podkreślił.Szef resortu finansów dodał, że w zmianach proponowanych przez rząd nie chodzi o troskę o budżet "tu i teraz", ale o przyszłe budżety i przyszłych podatników. Tłumaczył, że ten mechanizm obciąża Polaków ciężkim i narastającym zadłużeniem. - Jeśli go nie ukrócimy, doprowadzi do dodatkowego długu publicznego równowartego 80 proc. PKB - ostrzegł. Zaznaczył, że mechanizm ten jest wyłączany z myślą "o naszych dzieciach i ich dzieciach".
Minister finansów przyznał też, że zmiana dotycząca OFE nie jest ostatnim krokiem. Potrzebna będzie dalsza reforma finansów publicznych.
PAP, arb