Amerykański Procter & Gamble zapłaci 211,2, a brytyjsko-holenderski Unilever 104 mln euro. Kary zawierają dziesięcioprocentową zniżkę za przyznanie się do zawiązania kartelu, co pozwoliło urzędnikom Dyrekcji ds. konkurencji Komisji szybciej zamknąć dochodzenie. - Ale firmy nie powinny stwarzać sobie iluzji: Komisja Europejska będzie kontynuować wytrwałą walkę z kartelami, które narzucają konsumentom wyższe ceny, niż gdyby firmy konkurowały uczciwie - podkreślił komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia. Niemiecki Henkel został zwolniony z grzywny, bo w 2008 roku ujawnił Komisji istnienie kartelu. Zmowa dotyczyła proszków używanych w maszynach do prania i została nawiązana, kiedy firmy zaczęły wdrażać nowe podwyższone standardy ochrony środowiska. To jednak - zastrzega KE - nie wymagało od nich koordynacji cen ani monopolistycznych praktyk.
Zdaniem Almunii kartel zaszkodził klientom w Belgii, Francji, Niemczech, Grecji, Włoszech, Portugalii, Hiszpanii i Holandii, którzy regularnie używają ich produktów w maszynach do prania. - Nie podam marek produktów, bo nie jestem tu, by robić im reklamę, ale one wszystkie zajmują czołowe miejsce na półkach sklepów - powiedział Almunia.
PAP, arb