Holandia i Polska zgodne co do kierunku reformy WPR

Holandia i Polska zgodne co do kierunku reformy WPR

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Sawicki (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Holandia i Polska są zgodne co do kierunku reformy Wspólnej Polityki Rolnej UE; trzeba m.in. zmienić sposób podziału pieniędzy między państwa członkowskie - ocenili po spotkaniu w czwartek ministrowie rolnictwa obydwu krajów, Henk Bleker i Marek Sawicki.
- Europa potrzebuje głębokiej, odważnej reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), po to, żeby nadążyć za rozwojem potrzeb żywnościowych świata, żeby w tym wzroście produkcji żywności aktywnie uczestniczyć - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu Sawicki. Jak dodał, z ministrem Blekerem zgodził się, że w wyniku reformy rolnicy powinni dostawać stawkę bazową dopłaty do hektara oraz kolejne środki za dodatkowe działania. - Zgadzamy się, że powinna powstać jakaś wypłata bazowa na hektar dla każdego rolnika, a poza tym duże kwoty powinny trafić do tych rolników, którzy wprowadzają innowacje, na poprawę stanu środowiska i cele ekologiczne - powiedział Henk Bleker.

Sawicki podkreślił, że jest też zgoda co do tego, że należy wypracować nowe kryteria podziału środków między państwami członkowskimi UE i w większym stopniu ukierunkować WPR na innowacje, rozwój, konkurencyjność. - Większa część pieniędzy powinna trafiać do "nowych" krajów członkowskich. Nie może być to zmiana rewolucyjna, ale powinien być to podział uczciwy. Myślę, że kraje takie jak Polska mają prawo mówić, że obecny podział trzeba zmienić. Ale o ile, kiedy, w jakim tempie ma to się zmienić - o tym trzeba jeszcze prowadzić rozmowy - mówił z kolei Bleker. W jego opinii Polska może odegrać bardzo ważną rolę w reformie WPR, przy której trzeba uzgodnić interesy "starych" i "nowych" krajów członkowskich. Miliardy euro, które stanowią budżet rolny Unii Europejskiej, w przyszłości muszą być przeznaczone przede wszystkim na modernizację i poprawę konkurencyjności - dodał.

Mówiąc o sytuacji w Holandii, minister Bleker stwierdził, że w kraju tym jest duża grupa młodych rolników, którzy chcą być dobrymi przedsiębiorcami w warunkach rynkowych i niechętnie mówią o różnych subsydiach. - Chcą raczej dostawać europejskie premie za dobre osiągnięcia, ochronę przyrody, ekologię, czyli wyniki ponad standardy już istniejące w UE. I to jest dla nas przyszłość - wyjaśnił.

pap, ps