Około 300 pracowników greckiej firmy telekomunikacyjnej OTE zablokowało ulicę przed siedzibą przedsiębiorstwa w centrum Aten, by zaprotestować przeciwko rządowym planom prywatyzacyjnym.
Socjalistyczny rząd Jeorjosa Papandreu, naciskany przez zagranicznych wierzycieli, by prywatyzował państwowy majątek, liczy na to, że uda mu się zdobyć pieniądze sprzedając m.in. należące jeszcze do skarbu państwa 16 proc. udziałów w OTE. Również pracownicy Hellenic Postbank, który grecki rząd również chce sprywatyzować, przeprowadzili w poniedziałek 24-godzinny strajk.
Przed bankructwem w ubiegłym roku uchronił Grecję pakiet ratunkowy MFW i UE w wysokości 110 mld euro. Warunkiem tej pomocy były drakońskie oszczędności budżetowe, które jednak wywołują regularne protesty społeczne. Plany greckiego rządu przewidują zarówno rozległą prywatyzację majątku państwowego, jak też dotkliwe dla ogółu obywateli przedsięwzięcia oszczędnościowe.
zew, PAP