Ostatnie sondaże wykazały, że już 80 proc. Izraelczyków popiera trwające od miesiąca masowe protesty przeciwko nadmiernemu rozwarstwieniu majątkowemu i niesprawiedliwości społecznej. Premier Benjamin Netanjahu obiecał podjąć w tej sprawie "konkretne rozwiązania".
Szef rządu wypowiedział się publicznie nazajutrz po tym, jak czwarta z kolei sobota upłynęła w Izraelu pod znakiem demonstracji przeciwko niesprawiedliwości społecznej, które po raz pierwszy ogarnęły również mniejsze miasta. Netanjahu obiecał po posiedzeniu rządu "konkretne rozwiązania" i reformy mające obniżyć koszty utrzymania. - Stoimy wobec złożonych problemów. Chcemy znaleźć konkretne rozwiązania, zamiast składać ogólnikowe obietnice, aby zredukować koszty utrzymania i nierówności społeczne w Izraelu - oświadczył Netanjahu.
Premier zwrócił się do renomowanego izraelskiego ekonomisty, prof. Manuela Trajtenberga, aby jak najszybciej przygotował projekt reform. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów.
PAP, arb