W ubiegłym tygodniu prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska wezwała P4, operatora sieci Play do zaprzestania emisji reklamy. Chodzi o spot, w którym Play informuje, że posiada "sieć o najlepszej jakości transmisji danych według UKE".
Zarzuty UKE
Zdaniem Streżyńskiej, stwierdzenie, że Play to "sieć o najlepszej jakości transmisji danych według UKE" zostało wyjęte z kontekstu wniosków raportu UKE o jakości transmisji danych i nie oddaje wyników uzyskanych w czasie całościowych badań. "Badania jakości transmisji danych były prowadzone tylko na terenie 16 miast wojewódzkich, w których Play dysponuje własną siecią GSM/UMTS. Uzyskane i opublikowane w raporcie dane dotyczą zatem tylko i wyłącznie tych miast, w których badano jakość transmisji danych. W żadnej mierze nie pokazuje to obrazu całej sieci Play" - zaznaczyła Streżyńska.
Wskazała też, że UKE nie wyraził zgody na użycie raportu przez Play w takiej formie i nie ponosi odpowiedzialności za wnioski i uogólnienia sporządzane na podstawie niniejszego raportu przez osoby trzecie. - W powyższej kwestii Prezes UKE wezwał P4 do zaprzestania emisji tej reklamy, która wprowadza w błąd opinię publiczną - informowała wtedy prezes UKE.
"Niezależne badania" zamiast UKE
Rzecznik Play Marcin Gruszka oświadczył, że Play i UKE porozumiały się w sprawie formuły komunikatów wykorzystywanej w aktualnej kampanii reklamowej operatora komórkowego. - Kampania nie zostanie wstrzymana. Zmianie ulegnie główne hasło wykorzystywane w reklamie. Nowe hasło brzmi "Internet mobilny o najlepszej jakości transmisji danych wg niezależnych badań" - poinformował Gruszka. Dodał, że zmiany zostaną wprowadzone jeszcze w tym tygodniu.
zew, PAP