"Opuścić flagi krajów-dłużników do połowy masztu"

"Opuścić flagi krajów-dłużników do połowy masztu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Guenther Oettinger (fot. J. Grießmayer/Wikipedia) 
Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zaproponował niekonwencjonalną karę dla państw łamiących zasady dyscypliny budżetowej. W rozmowie z dziennikiem "Bild" zasugerował, by opuścić do połowy masztu flagi tych krajów przy budynkach unijnych instytucji.
Zdaniem Oettingera kary finansowe dla nadmiernie zadłużających się państw strefy euro mijają się z celem. - Nie można sięgać gołemu do  kieszeni - powiedział komisarz. Ocenił, że bardziej sensowne byłyby działania, które stawiałyby w  niewygodnej sytuacji rządy zadłużonych państw. - Można sobie na przykład wyobrazić, że takie kraje musiałyby na pewien czas oddać UE kompetencje budżetowe. Dla każdego rządu byłoby to hańba i powstrzymałoby to każdego chętnego do zaciągania długów - powiedział.

"Grecja poza euro? Przestaliby nam ufać"

- Można też pomyśleć o niekonwencjonalnych metodach. Jest propozycja, by flagi krajów dłużników przy budynkach UE opuszczać do połowy masztu. Byłby to wprawdzie tylko symbol, ale miałby działanie odstraszające -  dodał niemiecki komisarz.

Wykluczył też możliwość wyjścia zagrożonej plajtą Grecji ze strefy euro. - To podzieliłoby Europę i byłoby fatalnym sygnałem. Powstałoby wrażenie, że UE nawet nie jest w stanie ustabilizować względnie małego kraju. Inwestorzy i rynki przestałyby nam ufać - powiedział Oettinger.

Inwazja obcych urzędników?

Jego zdaniem problem stanowi niewydajna administracja w Grecji. - Urzędy nie są w stanie ściągnąć zaległych podatków czy sprzedać własności państwowej - powiedział. Jak dodał, najlepszym rozwiązaniem byłoby wysłanie na pewien czas do  Grecji wykwalifikowanych urzędników z pozostałych państw UE. - Mogliby działać, nie zważając na opór, i położyć kres niedbalstwu. Kto domaga się solidarności od innych państw, musi być gotowy do przejściowej rezygnacji z części odpowiedzialności - ocenił komisarz.

zew, PAP