Białoruś podpisała z Rosją kontrakt w sprawie budowy elektrowni atomowej w obwodzie grodzieńskim - podała państwowa agencja BiełTA, powołując się na rosyjski koncern Atomstrojprojekt, który ma zbudować siłownię. Porozumienie o budowie dwóch bloków energetycznych o ogólnej mocy do 2400 MW podpisały z rosyjskiej strony władze Atomstrojprojektu, a ze strony białoruskiej - dyrekcja budowy elektrowni.
Siłownia atomowa, pierwsza na Białorusi, będzie oparta na rosyjskim projekcie AES-2006. Powstanie w Ostrowcu w obwodzie grodzieńskim. Pierwszy blok ma być wprowadzony do użytku w 2017 roku, drugi - rok później. Koszt budowy elektrowni wynosi ponad 9 mld dolarów. Białoruś zabiega o 25-letni kredyt od Rosji na ten cel. Według agencji BiełTA, rozmowy na temat kredytu znajdują się w końcowej fazie.
Zaniepokojenie budową elektrowni na Białorusi w pobliżu swoich granicy wyrażała Litwa. Również na Białorusi są przeciwnicy budowy siłowni, ze względu na pamięć o katastrofie elektrowni w Czarnobylu, w której Białoruś mocno ucierpiała. W lutym prezydent Alaksandr Łukaszenka zażądał, by budowę elektrowni przyspieszyć i w ciągu najbliższych pięciu lat jej realizację "rozwinąć na pełną skalę". Łukaszenka zapewnił, że jego kraj zbuduje siłownię i ocenił decyzję o podpisaniu kontraktu jako "wielkie osiągnięcie".
PAP, arb