Rostowski do Rehna: deficyt poniżej 3 procent. Żródłem dochodów składka rentowa

Rostowski do Rehna: deficyt poniżej 3 procent. Żródłem dochodów składka rentowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski, fot. Wprost 
W 2012 r. deficyt sektora publicznego wyniesie 2,97 proc. PKB - napisał minister finansów Jacek Rostowski w liście do unijnego komisarza ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehna, opublikowanym w piątek na stronie internetowej MF.
Rostowski poinformował w liście, że na koniec roku 2011 r. deficyt sektora finansów publicznych szacowany jest na 5,6 proc. PKB, a deficyt budżetowy może osiągnąć poziom ok. 25 mld zł. Minister wskazał, że to o 15 mld zł mniej, niż założono w ustawie budżetowej na 2011 r., co stanowi 1 proc. PKB.

Dlaczego nasz sektor publiczny się wzmocni

Minister poinformował, że do wzmocnienia polskiego sektora finansów publicznych przyczynia się kilka elementów. Wymienił np. wprowadzoną już tzw. regułę wydatkową, która ogranicza wzrost wydatków elastycznych i  wszystkich wynikających z nowych ustaw do poziomu 1 proc. powyżej inflacji. Wskazał też na zamrożenie funduszu płac w większości podmiotów sektora publicznego, ograniczenie zasiłku pogrzebowego, aktywną politykę zatrudnienia, wzrost stawek VAT, wprowadzenie kas fiskalnych u lekarzy i prawników i inne.

Rostowski tłumaczy

Minister tłumaczy, dlaczego, mimo wprowadzenia zmian, deficyt na koniec 2011 r. wyniesie 5,6 proc. PKB. "Ten ciągle stosunkowo wysoki deficyt jest wynikiem m.in. harmonogramu absorpcji funduszy unijnych, co wymaga współfinansowania zarówno z budżetu centralnego, jak i samorządów" -  napisał Rostowski. Dodał, że do tego doszły rekordowo wysokie inwestycje publiczne, które mimo że  wspierały wzrost PKB, przyczyniły się istotnie do wzrostu deficytu. Według Rostowskiego podjęte wcześniej kroki, w obliczu kryzysu w strefie euro, mogą nie wystarczyć, by obniżyć deficyt do poziomu poniżej 3 proc. PKB. Zapewnił jednak, że Polska "pozostaje zdeterminowana do kontynuowania planu konsolidacji sektora finansów publicznych".

Składka rentowa głównym źródłem dochodów

Jako główne źródło dodatkowych dochodów budżetu w 2012 r. Rostowski wskazał podwyżkę o 2 pkt proc. (do 6,5 proc.) składki rentowej płaconej przez pracodawców, której skutki będą widoczne już od lutego br. Da to dodatkowe 6 mld zł w 2012 r. i 1,6 mld zł w 2013 r. Minister poinformował, że 1,8 mld zł w 2012 r. (2,2 mld zł w 2013 r.) przyniesie wprowadzenie podatku od wydobywanej miedzi i srebra, a dywidendy 8,15 mld zł.

Podatki - co się zmieni

Rostowski przedstawił też zapowiadane przez premiera Donalda Tuska zmiany podatkowe, dotyczące m.in. ulgi na  dzieci, które zaczną obowiązywać w 2013 r., oraz plany podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat i wyrównania go dla mężczyzn i kobiet. "Cały pakiet reform strukturalnych wraz z stałą regułą wydatkową sprawi, że efekty konsolidacji sektora finansów publicznych będą trwałe, co w perspektywie długoterminowej będzie korzystne dla polskiego sektora finansów publicznych" - napisał Rostowski.

Minister zwrócił w liście uwagę na wysiłki Komisji Europejskiej zmierzające do monitorowania sytuacji budżetowej krajów UE. Zaznaczył jednak, że przyjmowane przez Komisję kryteria wszczynania procedury nadmiernego deficytu, jak i oceny działań poszczególnych państw powinny być bardziej transparentne.

Istniało ryzyko

11 listopada, tuż po opublikowaniu jesiennych prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej, komisarz Rehn wysłał listy do pięciu państw, w których - jak przypomniał - istniało ryzyko, że nie zdołają skorygować nadmiernych deficytów w 2012 roku. Wyznaczony dla tych pięciu państw termin redukcji deficytu do dozwolonego pułapu 3 proc. PKB upływał w  2011 lub w 2012 roku (w przypadku Polski). KE w swoich prognozach przewiduje, że deficyt polskich finansów publicznych wyniesie 5,6 proc. PKB w 2011 r., 4 proc. w 2012 i 3,1 proc. w 2013 r.; tymczasem wyznaczony przez KE termin redukcji deficytu do  dozwolonego poziomu 3 proc. to w przypadku Polski 2012 r.

pap, ps