W swoim raporcie niemiecki rząd zaznacza, że ryzykiem dla gospodarki tego kraju wciąż jest kryzys zadłużenia w strefie euro, a przyjęta 18 stycznia prognoza opiera się na założeniu, że rozwiązywanie kryzysu będzie postępować naprzód. - Wzrost w Niemczech możliwy jest tylko przy zrównoważonym wzroście w Europie. Dlatego wspieramy wiarygodne i zdecydowane kroki w celu przezwyciężenia kryzysu - podkreślił Roesler. Dodał, że konieczne jest zarówno wzmocnienie konkurencyjności krajów strefy euro, jak i stabilizacja ich finansów.
Zdaniem Roeslera obniżenie ratingów dziewięciu państw eurolandu oraz funduszu ratunkowego EFSF przez agencję Standard&Poor's nie spowodowało wielkiego zawirowania na rynkach finansowych w tym tygodniu. - To oznacza, że na obniżki ratingów należy reagować ze spokojem. Decydująca jest ocena rynków, a nie agencji ratingowych - podkreślił.
Według rządu w Berlinie w 2012 roku utrzyma się pozytywny trend na niemieckim rynku pracy. Liczba zatrudnionych wzrośnie o 220 tys., do 43,1 mln. Bezrobocie spadnie do 6,8 proc. i będzie najniższe od 20 lat. Inflacja ma wynieść 1,8 proc., a dochody gospodarstw domowych wzrosną o 3 proc.
PAP, arb