Ministerstwo Skarbu odwołało szefa rurociągów naftowych

Ministerstwo Skarbu odwołało szefa rurociągów naftowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwo odwołało Roberta Soszyńskiego (fot. mat. prasowe)
Walne Zgromadzenie Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń" odwołało ze stanowiska prezesa spółki Roberta Soszyńskiego - poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Skarbu Państwa Magdalena Kobos.
Soszyński był prezesem PERN, jednoosobowej spółki Skarbu Państwa, od grudnia 2008 r. O jego odwołaniu Walne Zgromadzenie PERN zdecydowało 19 stycznia. Z zarządu PERN odwołano także Jerzego Melaniuka, który odpowiadał tam za inwestycje, przesył ropy naftowej i bezpieczeństwo - Melaniuk zasiadał w zarządzie spółki od grudnia 2008 r.

Pytana o powody odwołań w zarządzie PERN, Kobos powiedziała, że decyzje te podjęto w ramach "kompleksowej oceny menedżerów".

PERN "Przyjaźń" tłoczy ropę z Rosji (ok. 50 mln ton rocznie) do  rafinerii polskich: PKN Orlen i Grupy Lotos oraz do rafinerii niemieckich - PCK Schwedt i Mider Spergau. Przesyła również surowiec tranzytem do gdańskiego Naftoportu, w którym posiada udziały. Spółka zarządza m.in. siecią ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych i  paliwowych oraz bazami magazynowymi o pojemności około 2,8 mln metrów sześc.

- Potrzebujemy menedżerów na trudne czasy. Mają być realizowane inwestycje, podnoszące bezpieczeństwo energetyczne Polski. Oczywistym jest, jakie inwestycje realizował PERN, co było przedmiotem jego pracy, co było zapowiadane, co udało się zrobić – powiedziała Kobos, pytana o powody odwołań w zarządzie PERN.

W zarządzie PERN, po odwołaniu Soszyńskiego i Melaniuka, pozostał Sławomir Stachowicz, nadzorujący tam biuro finansowe i biuro administracyjne spółki. Stachowicz zasiada w zarządzie PERN od czerwca 2004 r., pełniąc tam jednocześnie funkcję reprezentanta załogi.

W połowie grudnia 2011 r. Soszyński informował, że w  I kw. 2012 r. można spodziewać się zawiązania przez PERN i niemiecki Oiltanking spółki joint venture do budowy za około 200 mln euro bazy magazynowo-przeładunkowej w Gdańsku. To strategiczny projekt PERN, który w tej sprawie we wrześniu 2011 r. zawarł umowę z Oiltanking, przewidująca m.in. powołanie spółki joint venture. Umowa w przyjętym wówczas kształcie przestała jednak obowiązywać 22 grudnia 2011 r. Oficjalnie PERN nie komentuje sprawy, w tym szczegółów, dotyczących ustania obowiązywania umowy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że PERN zamierza kontynuować projekt samodzielnie, finansując przedsięwzięcie w  większej części ze środków zewnętrznych, nie wykluczając jednocześnie współpracy z inwestorami zewnętrznymi, w tym także z Oiltanking.

Soszyński mówił w połowie grudnia 2011 r., że budowa bazy, przystosowanej do przeładunku i magazynowania ropy naftowej oraz paliw gotowych, w tym oleju napędowego i paliwa lotniczego, a także płynnych produktów chemicznych, powinna zakończyć się najpóźniej na przełomie 2014-15 r. Planowana nominalna pojemność bazy, na terenie której miałoby powstać 19 zbiorników, to ponad 700 tys. metrów sześc., a szacowany, maksymalny poziom przeładunków to 14 mln metrów sześc. rocznie.

ja, PAP