Opłata za metr kw. w Łodzi wynosi 4,19 zł. Wzrośnie do 5.02 zł. Większa podwyżka czeka mieszkańców Olsztyna. Tam stawki wzrosną z 2,46-4,77 do 6,22 zł. W Słupsku ceny skoczą z 5 zł do 9,91 za m kw.
Złą sytuację budownictwa komunalnego pogarsza dodatkowo fakt, że wielu najemców zalega z opłatami. W samej tylko Łodzi długi najemców sięgają już 290 mln zł. Władze miast próbują na rozmaite sposoby radzić sobie z dłużnikami: niektóre sprzedają należności firmom windykacyjnym, inne proponują dłużnikom odpracowywanie zadłużenia. Jednak takie działania nie rozwiązują problemu.
Zdaniem Andrzeja Rozenkowskiego, prezesa łódzkiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, podwyżka czynszów nie rozwiąże problemu mieszkań komunalnych, bo dotknie tych, którzy i tak regularnie wywiązują się z obowiązku płacenia świadczeń. Jego zdaniem problem leży w tym, że część lokatorów nagminnie bagatelizuje obowiązek płacenia czynszu i dodatkowo czuje się zupełnie bezkarna.
Władze Łodzi zapewniają, że gorzej sytuowani mieszkańcy nie zostaną bez pomocy. Gmina obiecuje ulgi dla najgorzej sytuowanych. Jednocześnie zapowiada kolejną podwyżkęRzeczpospolita, is