Do podjęcia decyzji KE potrzebuje jeszcze stanowiska dyrekcji generalnej ds. rozwoju regionalnego. To właśnie jej urzędnicy mieli się spotkać w piątek w Warszawie z przedstawicielami polskich władz. Biuro prasowe resortu rozwoju regionalnego zapewniło jednak, że na spotkaniu nie było mowy o przesuwaniu pieniędzy z kolei na drogi.
- Dzisiejsze rozmowy to jedno ze standardowych, cyklicznych spotkań z przedstawicielami Komisji Europejskiej - powiedział po zakończeniu spotkania Stanisław Krakowski z wydziału prasowego resortu. Wyjaśnił, że na spotkaniu omawiano stan przygotowania wniosków o dofinansowanie i realizacji projektów kolejowych, które mają być przekazane do Komisji Europejskiej w 2012 i 2013 roku. Krakowski wyjaśnił, że omówiono 18 projektów znajdujących się na liście projektów indywidualnych unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Uczestnicy spotkania ustalili również, że w najbliższym czasie odbędą się kolejne spotkania dotyczące pozostałych projektów kolejowych, które mają być realizowane w tej perspektywie finansowej.
O tym, że 1,2 mld euro z programu Infrastruktura i Środowisko zostanie przeznaczonych na inwestycje drogowe, rząd zdecydował w styczniu 2011 roku. Przedstawiciele rządu argumentowali wtedy, że kolej nie jest w stanie wykorzystać wszystkich zarezerwowanych dla niej pieniędzy unijnych. Takie przesunięcie wymaga jednak zgody KE. Komisja powinna zająć oficjalne stanowisko do końca roku, jednak jeszcze tego nie zrobiła.
ja, PAP