Podróże do egzotycznych krajów, firmowy chór i drogie szkolenia dla zaufanych współpracowników to niektóre z pomysłów prezesa ZUS, Zbigniewa Derdziuka. Kolejny, to organizacja serii biegów o Puchar Prezesa za ponad 200 tys. złotych.
"Bieg Pamięci", "Bieg Marszałka", "Nocny Bieg Świętojański", "Bieg Powstania Warszawskiego" i "Finał Festiwalu Biegów" to imprezy, które za pieniądze ZUS chciał zorganizować Zbigniew Derdziuk w 2012 roku - wynika z dokumentów przedstawionych radzie nadzorczej zakładu. Każdy z biegów miał kosztował niemal 40 tys. złotych, a o ostatni, finałowy nawet 70 tys. Imprezy nie doszły jednak do skutku, ponieważ sprzeciwili się im sami pracownicy ZUS. Biegi miały być finansowane z funduszu socjalnego.
- Jako członek rady nadzorczej ZUS oraz przedstawiciel związków zawodowych uważam, że pieniądze pracowników pochodzące z funduszu socjalnego powinny być przeznaczane na bardziej pilne potrzeby niż widzimisię jednej osoby - komentuje dla Super Expressu Tadeusz Chwałka z Rady Nadzorczej ZUS.
- Jako członek rady nadzorczej ZUS oraz przedstawiciel związków zawodowych uważam, że pieniądze pracowników pochodzące z funduszu socjalnego powinny być przeznaczane na bardziej pilne potrzeby niż widzimisię jednej osoby - komentuje dla Super Expressu Tadeusz Chwałka z Rady Nadzorczej ZUS.
mp, Super Express