Włosi nie chcą płacić na polityków

Włosi nie chcą płacić na polityków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włoscy parlamentarzyści mają najwyższe uposażenia w Europie (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
518 tysięcy podpisów słuchaczy zebrali autorzy audycji w pierwszym programie publicznego włoskiego radia RAI, którzy prowadzili na antenie kampanię na rzecz obniżenia kosztów polityki i pensji parlamentarzystów, radnych oraz polityków wszystkich szczebli.

Petycja zostanie przekazana premierowi Mario Montiemu oraz przewodniczącym obu izb parlamentu. Zakończona po pięciu miesiącach kampania pod  hasłem „Obetnijmy koszty polityki", prowadzona była w popularnej audycji „Zapping”.

Redakcja podkreśliła w wydanej nocie, że osiągnięty został jej cel, jakim było zebranie pół miliona podpisów. Wyjaśniono, że chodziło o  symbolikę tej liczby, bo właśnie tyle podpisów trzeba zebrać we Włoszech pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie referendum.

Wśród postulatów kampanii jest całkowite zniesienie dożywotnich emerytur dla parlamentarzystów i radnych, obniżenie o połowę liczby osób zasiadających w Senacie i Izbie Deputowanych (obecnie wynosi ona łącznie 945) a także redukcja parlamentarnych pensji. Włoscy parlamentarzyści mają najwyższe uposażenia w Europie; wynoszą one kilkanaście tysięcy euro miesięcznie.

Tylko redukując koszty utrzymania armii polityków, szacowane na kilka miliardów euro rocznie, można odzyskać zaufanie obywateli do instytucji i sił politycznych – podkreślano na antenie publicznego radia. Akcję poparli znani włoscy intelektualiści i artyści, wśród nich astrofizyk Margherita Hack i kompozytor Ennio Morricone.

Radio RAI odnotowało z satysfakcją, że kampania wywołała ożywioną dyskusję we włoskiej klasie politycznej. Redukcję kosztów polityki zapowiedział rząd Mario Montiego. Prace nad szczegółami tych oszczędności rozpoczęły się w tym roku w  parlamentarnych komisjach, ale już pierwsze propozycje spotkały się z  protestami niektórych polityków.

ja, PAP