- Mogę obiecać, że ze strony gospodarki przygotujemy wzorcowe specyfikacje, które mogłyby być stosowane jako szablon. Jeżeli instytucja zastosuje taką specyfikację to nie będzie miała ryzyka, że ktoś będzie ją o szóstej rano odwiedzał w kominiarkach - powiedział Pawlak. Jak dodał, zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych przygotowuje minister transportu Sławomir Nowak.
Pawlak był pytany, czy trwają prace nad takimi zmianami prawnymi, które pozwoliłyby w ramach zamówień publicznych stosować również kryteria pozacenowe. Wicepremier podkreślił, że w ustawie o zamówieniach publicznych nie ma przymusu, aby cena była jedynym kryterium. - To niestety jest efekt histerii antykorupcyjnej, gdzie instytucje publiczne zaczęły się asekurować takim rozwiązaniem, że nie umieszczają żadnych innych kryteriów tylko cenę - zaznaczył.
- Bardzo ważne jest po stronie oferentów prezentowanie kryteriów także poza ceną. Myślę, że jest to do zrobienia w taki sposób, żeby było to do oceny parametrycznej. Jeżeli np. mamy czasy usuwania usterek, to można między tymi, którzy dają najlepszą i najgorszą ofertę rozdzielić punkty od zera do maksymalnej przypadającej na ten parametr - podkreślił wicepremier.
Pawlak przyznał, że w ostatnich latach kryterium cenowe było właściwie jedynym stosowanym przez instytucje publiczne w przetargach. - Być może pewnym rozwiązaniem byłoby stosowane w niektórych krajach podejście, że odrzuca się ofertę najniższą i najwyższą i dopiero z pozostałych wybiera się kontrahenta. Przy dużych projektach byłoby to bardzo a propos, bo wtedy oferenci staraliby się nie "przeginać" z dawaniem najniższej ceny, a potem szukaniem rozwiązań - ocenił wicepremier.
is, PAP