Koreańczycy chcą jeść polską żywność

Koreańczycy chcą jeść polską żywność

Dodano:   /  Zmieniono: 
Koreańczycy oczekują bliższej współpracy z Polską m.in. w handlu produktami rolnymi. (fot. sxc)
Seul chce szerszej współpracy z Polską w handlu produktami spożywczymi, m.in. ekologicznymi - powiedział dziennikarzom w środę minister rolnictwa Marek Sawicki po rozmowach z ministrem żywności Korei Suh Ku Yong.

Według ministra, choć była to kurtuazyjna wizyta, to z rozmowy wynikało, że Koreańczycy oczekują bliższej współpracy z Polską m.in. w  handlu produktami rolnymi.

Jak dodał, koreański minister przyjął zaproszenie przyjazdu do Polski, na razie nie ustalono terminu wizyty. Sawicki poinformował, że Koreańczycy zobowiązali się do  przedstawienia listy produktów, które zamierzają sprzedawać w Polsce oraz które chcą sprowadzać z Polski. Sawicki podkreślił, że są zainteresowani np. kupowaniem żywności organicznej.

Minister zaznaczył, że dotyczy to też wieprzowiny, ale pod warunkiem, że Polsce uda się w większym stopniu przestawić produkcje trzody na  certyfikowaną, czyli o wysokiej jakości.

W jego ocenie Polska mogłaby też eksportować do Korei: sery, jogurty, przetwory owocowe i warzywne, świeże owoce, np. jabłka, oraz warzywa. Korea importuje 70 proc. żywności, jej dochód na jednego mieszkańca jest o 50 proc. wyższy niż w Polsce.

Minister Sawicki uczestniczył w międzynarodowych targach żywności Seoul Food & Hotels 2012. To jedna z największych imprez tego typu w  Azji. Wystawiają tam swoje produkty firmy z 44 krajów. W targach bierze udział 26 polskich przedsiębiorstw, nasze stoisko jest trzecie co do  wielkości. Impreza zakończy się w piątek.

eb, pap