PSL: reforma emerytalna nie jest optymalna

PSL: reforma emerytalna nie jest optymalna

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Wszyscy chcielibyśmy pracować krócej, zarabiać dwa razy więcej i żyć dostatniej - mówi poseł PSL Janusz Piechociński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Rozwiązania zawarte w reformie emerytalnej nie są optymalne, ponieważ nie akceptuje ich znaczna część społeczeństwa - tak poseł PSL Janusz Piechociński ocenił uchwalone w piątek w Sejmie zmiany w systemie emerytalnym.

- Rozwiązania reformy emerytalnej nie są optymalne, ponieważ nie są akceptowane przez znaczną część społeczeństwa. Wszyscy chcielibyśmy pracować krócej, zarabiać dwa razy więcej i żyć dostatniej. Ale jeśli w  tej dyskusji zapominamy o tym, że ktoś jeszcze musi na to zapracować i  po stronie państwa, i po stronie obywateli, będzie to tylko prosta propaganda trzepaka, a nie odpowiedzialność za państwo na dziś i na jutro - podkreślił Piechociński.

- Szkoda, że cała dyskusja w Sejmie nad reformą emerytalną sprowadziła się do bijatyki politycznej. Dzisiaj mieliśmy tego klasyczny przykład. Chodzi o to, żeby zabrać głos, do jakichś gazet coś powiedzieć. Podczas gdy patrząc na złożoność kryzysu na zachodzie Europy, dobrze byłoby, gdyby polska polityka przestała przerzucać się łatwymi, retorycznymi zwrotami o eutanazji narodu i bardziej pracowała nad wypracowaniem optymalnego rozwiązania - mówił poseł PSL.

Sejm znowelizował w piątek ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która podwyższa wiek emerytalny do 67. roku życia i zrównuje go dla kobiet i mężczyzn. Ustawa przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 r., a  kobiety - w 2040 r.

sjk, PAP