Kraków: pracownicy okupują szpital. Chcą podwyżek

Kraków: pracownicy okupują szpital. Chcą podwyżek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pracownicy Szpitala Specjalistycznego im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie rozpoczęli strajk okupacyjny, domagając się podwyżki płac (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Pracownicy Szpitala Specjalistycznego im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie rozpoczęli strajk okupacyjny, domagając się podwyżki płac. Według dyrekcji ich żądania są nie do udźwignięcia dla szpitala.
- Protest odbywa się w budynku administracyjnym. Uczestniczyć ma w nim po  kilka-kilkanaście osób na trzy zmiany. Pracownicy szpitala podkreślają, że będą się starać, aby ich protest był jak najmniej uciążliwy dla  pacjentów - poinformowała Dorota Bert z NSZZ "Solidarność". Strajk okupacyjny to kolejne zaostrzenie protestu. W zeszłym tygodniu najpierw oflagowano budynki, a następnie zorganizowano godzinną pikietę.

Pielęgniarki i lekarze walczą o podwyżki

Od lipca 2011 roku w krakowskim szpitalu trwają dwa spory zbiorowe: jeden wszczęły Związek Pielęgniarek, Związek Pracowników i Solidarność, drugi spór prowadzą Związek Lekarzy i Związek Psychologów. W niedawnym referendum ponad 65 proc. załogi placówki opowiedziało się za  przeprowadzeniem strajku. Związkowcy podkreślają, że od czterech lat w szpitalu nie było żadnych podwyżek wynagrodzenia, wszystkie dotychczasowe spotkania oraz  pisma w tej sprawie kierowane do dyrekcji szpitala przez związki i  pracowników nie przyniosły rezultatu.

NSZZ "Solidarność", Związek Zawodowy Pielęgniarek i Pielęgniarzy oraz  Związek Zawodowy Pracowników żądają podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 150 zł od stycznia do czerwca 2011 i kolejne 150 od lipca (początkowo żądano 800 zł). Propozycje dyrekcji to 137 zł dla pielęgniarek i 100 zł dla pracowników zarabiających poniżej 2 tys. zł wypłacane w formie dodatku. Odrębne żądania płacowe ma Związek Lekarzy i Związek Psychologów. Protestujący przypominają, że najniższe wynagrodzenie zasadnicze w  szpitalu wynosi 1,3 tys. zł brutto, a ponad 200 pracowników ma podstawę wynagrodzenia zasadniczego w przedziale 1,3 tys. – 1,5 tys. zł brutto.

Pieniędzy brak

W ostatnich latach związki zawodowe wystosowały też trzy wota nieufności wobec dyrektor szpitala Marzeny Grochowskiej – w 2009, 2010, 2011 r. Przedstawiciele dyrekcji placówki argumentują, że żądania płacowe są nie do udźwignięcia dla szpitala. Według nich rozbieżności są na tyle duże, że pomimo wielokrotnych negocjacji i mediacji z udziałem przedstawiciela Ministerstwa Pracy nie udało się osiągnąć porozumienia.

Szpital im. Babińskiego jest jedną z największych placówek psychiatrycznych w kraju, istnieje ponad 90 lat, jego organem założycielskim jest Województwo Małopolskie. Placówka zatrudnia ponad 1  tys. pracowników i leczy stacjonarnie ponad 800 pacjentów, oprócz tego udziela pomocy w trybie dziennym i ambulatoryjnym.

ja, PAP