Rosji, największemu na świecie producentowi ropy naftowej, grożą braki produktów naftowych na rynku wewnętrznym w związku z nowymi wymogami wobec przewozu ropy koleją - podały agencje, powołując się na wielkie kampanie naftowe.
Kampanie poinformowały, że 30 proc. ropy i tzw. ciemnych produktów naftowych jest przewożona koleją i nowe wymogi mogą doprowadzić do poważnych zakłóceń i braków surowca w rafineriach, co, jak podkreślają kampanie, może dotknąć też strategiczne obiekty Federacji Rosyjskiej.
Nowe przepisy dotyczące cystern sprawiły, że, jak pisze agencja Reuters, z rynku w ostatnich dniach zniknęły tysiące ton produktów ropopochodnych. Sytuacja ta, jak pisze Reuters, nie nadszarpnie eksportu, gdyż główną drogą transportu ropy za granicę są rurociągi.
Wprowadzone 5 maja przepisy stanowią, że wagony do przewozu lekkich produktów naftowych nie mogą być wykorzystywane do przewozu ropy i olejów ciężkich. Niektóre rafinerie mówią, że z tego powodu musiały zredukować produkcję.
Zdaniem znawców nowe wymogi, dotyczące przewozu towarów koleją, są odbiciem pogorszenia się stanu cystern i wagonów, gdyż i ropa i produkty naftowe są od dziesięcioleci przewożone koleją, lecz tylu awarii w kraju, co obecnie, nigdy nie notowano.
ja, PAP