UE chce wiedzieć, ile firmy wydobywcze płacą rządom

UE chce wiedzieć, ile firmy wydobywcze płacą rządom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja PE ds. prawnych opowiedziała się we wtorek za zobowiązaniem firm wydobywczych do ujawniania szczegółów płatności na rzecz rządów krajów, w których prowadzą wydobycie, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Komisja PE ds. prawnych opowiedziała się we wtorek za zobowiązaniem firm wydobywczych do ujawniania szczegółów płatności na rzecz rządów krajów, w których prowadzą wydobycie. Chodzi o zapobieganie korupcji i eksploatacji m.in. w krajach Trzeciego Świata.

Jeśli na takie zapisy zgodzą się kraje UE i przegłosuje je cały Parlament Europejski (niewykluczone, że już w październiku), unijne firmy wydobywcze z sektora ropy, gazu i węgla, a także firmy zajmujące się wycinką lasów będą musiały ujawniać szczegóły przelewów do oficjeli rządowych powyżej 80 tysięcy euro.

Ponadto firmy będą musiały wskazać projekty, w związku z którymi dokonywane są takie przelewy. - Ujawnianie informacji na poziomie poszczególnych projektów jest jedynym sposobem na to, by lokalne społeczności w krajach bogatych w zasoby były w stanie demaskować korupcję i rozliczać swoje rządy z wykorzystania dochodów na rzecz rozwoju - oświadczyła po wtorkowym głosowaniu odpowiedzialna za negocjacje zapisów ze strony PE eurodeputowana socjaldemokratów Arlene McCarthy.

- To krok naprzód. Dotąd nawet jeśli firmy ujawniały wpłaty (na rzecz zagranicznych rządów), to nie zawsze do końca wiadomo było, z czym były one związane - powiedział polski europoseł komisji prawnej PE Tadeusz Zwiefka (PO). Pytany o zgodę krajów UE na nowe przepisy, Zwiefka odparł, że trwają negocjacje między krajami członkowskimi a europosłami, ale "kierunek jest uzgodniony".

Zwiefka dodał, że jeśli przepisy wejdą w życie, firmy będą musiały podawać wymagane informacje do publicznej wiadomości np. przy rocznych sprawozdaniach finansowych lub przy konkretnych projektach.

Z wtorkowego głosowania, które otwiera formalne negocjacje PE z krajami UE, ucieszyły się organizacje pozarządowe.

"Z tego rezultatu głosowania ucieszą się miliony ludzi w bogatych w zasoby krajach rozwijających się, którzy teraz są okradani z przychodów z ropy i gazu" - oświadczyła dyrektor europejskiego biura Transparency International Jana Mittermaier. "Bogactwo w niektórych z najbiedniejszych krajów nie powinno pozostawać w rękach skorumpowanych elit (...). Publikacja danych biznesowych w rozbiciu na kraje i projekty jest ważnym krokiem w kierunku większej odpowiedzialności rządów i korporacji na całym świecie" - dodała.

Decyzję europosłów pochwaliły też organizacje Oxfam (międzynarodowa organizacja humanitarna walcząca z głodem na świecie) oraz European Network on Debt and Development (Eurodad).