Były prezes Finroyal twierdzi, że sprzedał firmę szefowi Amber Gold Marcinowi P. jeszcze przed ogłoszeniem bankructwa - podaje TVN.
Finroyal podobnie jak Amber Gold oferowała wysokooprocentowane lokaty. Firmę spotkał ten sam los co spółkę Marcina P. - upadła na początku sierpnia.
- W czerwcu 2012 roku Amber Gold przejął pakiet większościowy spółki Finroyal - przekonuje były prezes firmy. Andrzej K. - były szef Finroyal jest oskarżony o oszustwo w kilku procesach. Według niego Amber Gold pożyczał pieniądze spółce Finroyal i na mocy umowy miał się stać jej współwłaścicielem. Po upadku Amber Gold stał się nim syndyk. - Nie ma żadnej umowy, która świadczyłaby o tym, że Amber Gold jest udziałowcem lub akcjonariuszem tej właśnie spółki - twierdzi syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński.
TVN ustalił, że związki między obiema firmami istniały, o czym świadczy przelew na ponad milion złotych. Jak podaje stacja takich przelewów planowano więcej, w sumie na 12 mln.
W aferze Finroyal poszkodowanych jest prawie tysiąc osób, na sumę ok. 50 milionów złotych. W Amber Gold zainwestowało ponad 8 tysięcy osób, które straciły niemal 400 milionów złotych.
ja, TVN24
- W czerwcu 2012 roku Amber Gold przejął pakiet większościowy spółki Finroyal - przekonuje były prezes firmy. Andrzej K. - były szef Finroyal jest oskarżony o oszustwo w kilku procesach. Według niego Amber Gold pożyczał pieniądze spółce Finroyal i na mocy umowy miał się stać jej współwłaścicielem. Po upadku Amber Gold stał się nim syndyk. - Nie ma żadnej umowy, która świadczyłaby o tym, że Amber Gold jest udziałowcem lub akcjonariuszem tej właśnie spółki - twierdzi syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński.
TVN ustalił, że związki między obiema firmami istniały, o czym świadczy przelew na ponad milion złotych. Jak podaje stacja takich przelewów planowano więcej, w sumie na 12 mln.
W aferze Finroyal poszkodowanych jest prawie tysiąc osób, na sumę ok. 50 milionów złotych. W Amber Gold zainwestowało ponad 8 tysięcy osób, które straciły niemal 400 milionów złotych.
ja, TVN24