PiS pyta o krakowskie długi

PiS pyta o krakowskie długi

Dodano:   /  Zmieniono: 
W 2012 roku zadłużenie Krakowa przekroczy dopuszczalny poziom (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Kraków jest obecnie zadłużony na 2,3 mld zł - w 2012 roku miasto po raz pierwszy przekroczy wskaźnik dopuszczalnego zadłużenia. Sytuacja byłaby jeszcze gorsza, gdyby do miejskiego długu doliczyć kredyty zaciągnięte przez spółki komunalne. Dlatego też krakowscy radni chcą powołać komisję, która będzie kontrolować stan zadłużenia tych spółek - pisze "Dziennik Polski".
- Od kilku lat Kraków stosuje politykę przerzucania zadłużenia na miejskie spółki. Kiedy nie ma pieniędzy w budżecie na jakąś inwestycję, to ma ją realizować spółka komunalna - oburza się Bolesław Kosior, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Krakowa. To właśnie radni z PiS-u chcą powołać komisję kontrolującą poziom zadłużenia miasta i spółek miejskich.

- Spółki komunalne mają swoje zyski, z których mogą spłacić kredyty - odpiera zarzuty PiS rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek.

"Dziennik Polski", arb