Samochody, okręty, rakiety - to wszystko dla polskiej armii wyprodukują polscy producenci. To pomysł MON na wspomaganie finansowe i technologiczne zbrojeniówki - pisze "Rzeczpospolita".
Spółki zbrojeniowe mogą zarobić, ponieważ zapotrzebowanie na sprzęt jest ogromne. W ciągu najbliższej dekady na modernizację systemu obronnego i sił zbrojnych państwo planuje przeznaczyć 100 mld zł. Tak duże nakłady na wojsko, to w kryzysie ewenement w skali NATO. Zagraniczne koncerny to wiedzą i już sygnalizują MON w sprawie dostaw strategicznego sprzętu „daleko idącą gotowość negocjacyjną".
eb, rp.pl
eb, rp.pl