Nagroda za złe zarządzanie?

Nagroda za złe zarządzanie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podwyżki wynagrodzeń, szczególnie w spółkach Skarbu Państwa, będą możliwe tylko w firmach uzyskujących dodatni wynik finansowy. Nie dotyczy to członków ich zarządów.
Sejm przyjął taką nowelizację ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania wynagrodzeń zdecydowaną większością 321 głosów przeciw 72; nikt nie wstrzymał się od głosu.

Obecnie przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u  przedsiębiorcy w danym roku ustalają w drodze porozumienia strony uprawnione do zawarcia układu zbiorowego pracy. Pomimo że porozumienie to  powinno uwzględniać sytuację i możliwości finansowe przedsiębiorcy oraz wskaźniki ustalone przez Komisję Trójstronną lub Radę Ministrów, często jest - jak wynika z analiz Ministerstwa Finansów - odbierane przez załogi jako zobowiązanie przedsiębiorców do podwyższania wynagrodzeń do wskaźników makroekonomicznych. Nawet wtedy, gdy sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstwa tego nie uzasadnia.

Tylko w 2001 roku w 25 przedsiębiorstwach prowadzących postępowania naprawcze wskaźniki przyrostu przeciętnych wynagrodzeń zostały przekroczone. M.in. w niektórych hutach, w kopalniach i PKP.

Po nowelizacji podwyżki będą możliwe, jeśli wyniki firmy będą je uzasadniały.

Posłowie uznali jednak, że rygorom nowelizacji nie podlega zarząd przedsiębiorstwa odpowiedzialny za jego sytuację i możliwości finansowe. Sejm odrzucił poprawkę PO w tej sprawie, którą popierały Samoobrona i PiS.

Niedopuszczalne jest zjawisko, z którym mamy do czynienia, a  mianowicie "ledwo zauważalne podwyżki pracowników i bulwersujące płace zarządów tych przedsiębiorstw i rad nadzorczych", argumentował Eugeniusz Wycisło (PO). Nie przekonał jednak posłów.

Zaproponowane zmiany negatywnie oceniły związki zawodowe.

Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2004 roku.

em, pap