- Tusk nie stał się zakładnikiem wyborczych obietnic o 300 miliardach z UE, ale może nie trzeba było obiecywać konkretnych kwot. Biorę za to na siebie odpowiedzialność, biję się w piersi - mówił na antenie RMF FM szef kampanii wyborczej PO, wiceprzewodniczący PE Jacek Protasiewicz.
- Warto walczyć dalej. Trzeba walczyć, ale też znać granicę rozsądku, za którą samemu można sporządzić sobie kija-samobója - zaznaczył Protasiewicz odnoszą się do propozycji Hermana Van Rompuya (Polska musiałaby zrezygnować z 1,5 miliarda euro z funduszu spójności - red.).
W ocenie Protasiewicza, to, co europosłowie PiS robią w PE, to "spektakl na użytek krajowy". - Jarosław Kaczyński tylko sprawia wrażenie, że walczy o środki z UE - zaznaczył europoseł PO.
ja, RMF FM
W ocenie Protasiewicza, to, co europosłowie PiS robią w PE, to "spektakl na użytek krajowy". - Jarosław Kaczyński tylko sprawia wrażenie, że walczy o środki z UE - zaznaczył europoseł PO.
ja, RMF FM