1 stycznia miał się skończyć monopol Poczty Polskiej, rynek zostać otworzony, a ceny zostać obniżone. Okazuje się jednak, że pozycja spółki może zostać umocniona na wiele lat - donosi "Rzeczpospolita".
Zdaniem gazety "nowelizowane w ogromnym pośpiechu prawo pocztowe cementuje na kilkanaście lat monopolistyczną pozycję państwowej Poczty Polskiej".
Zmiana prawa jest wynikiem wymogów Unii Europejskiej, a jej celem była liberalizacja rynku usług pocztowych i zwiększenie konkurencji. Problem w tym, że zgodnie z nowymi przepisami Poczta Polska będzie miałą wyłączność na przekazy pieniężne rent, emerytur i innych zasiłków.
Dodatkowo państwowa spółka wciąż będzie zwolniona z VAT-u, za usługi świadczone podmiotom z państwowego sektora finansów publicznych.
Poczta Polska zachowa również szereg innych przywilejów, które dają jej przewagę rynkową. – Ogólny klimat przeforsowanych przez PO pomysłów jest taki, żeby jak najlepiej zabezpieczyć interesy Poczty Polskiej, a nie działać zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji – komentuje poseł PiS z podkomisji nadzwyczajnej ds. nowelizacji prawa pocztowego Jerzy Polaczek.
mp, "Rzeczpospolita"
Zmiana prawa jest wynikiem wymogów Unii Europejskiej, a jej celem była liberalizacja rynku usług pocztowych i zwiększenie konkurencji. Problem w tym, że zgodnie z nowymi przepisami Poczta Polska będzie miałą wyłączność na przekazy pieniężne rent, emerytur i innych zasiłków.
Dodatkowo państwowa spółka wciąż będzie zwolniona z VAT-u, za usługi świadczone podmiotom z państwowego sektora finansów publicznych.
Poczta Polska zachowa również szereg innych przywilejów, które dają jej przewagę rynkową. – Ogólny klimat przeforsowanych przez PO pomysłów jest taki, żeby jak najlepiej zabezpieczyć interesy Poczty Polskiej, a nie działać zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji – komentuje poseł PiS z podkomisji nadzwyczajnej ds. nowelizacji prawa pocztowego Jerzy Polaczek.
mp, "Rzeczpospolita"