Polityk SLD: Fiat wydał wyrok, a Tusk grał w piłkę

Polityk SLD: Fiat wydał wyrok, a Tusk grał w piłkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem polityka SLD polski rząd powinien zagrozić Fiatowi nacjonalizacją fabryki w Tychach (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Sekretarz generalny SLD pisząc o sytuacji w fabryce Fiata w Tychach opisuje chęć zwolnienia 1500 pracowników fabryki przez koncern mianem "egzekucji". "Wyrok zapadł już kilka lat temu, kiedy włoski koncern zdecydował, że Panda nowej generacji będzie produkowana nie w Tychach, lecz pod Neapolem. Jaka była reakcja polskiego rządu? Tusk skupił się na grze w piłkę. A Pawlak na robieniu miny Pawlaka" - irytuje się.
Jak powinny zachować się polskie władze? Gawkowski przywołuje przykład Francji i zachowania koncernu ArcelorMittal, który "zapowiedział zamknięcie dwóch wielkich pieców i zwolnienie ponad 600 pracowników". "Na to socjalistyczny minister przemysłu Arnaud Montebourg odpowiedział groźbą nacjonalizacji huty. Indyjskiemu właścicielowi od razu zmiękła rura" - pisze sekretarz generalny Sojuszu. I dodaje, że w efekcie ani jeden pracownik nie straci pracy.

"Wniosek? Z międzynarodowymi korporacjami należy negocjować bez kompleksów. Jeśli polski rząd zamierza występować w tych rozmowach w pozycji petentów, to jak petent będzie traktowany. Z buta" - podsumowuje Gawkowski.

arb, sld.org.pl