Polityk PiS: kolejowe metafory PO? To ryzykowne

Polityk PiS: kolejowe metafory PO? To ryzykowne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Wojciechowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
"W wypowiedziach posłów PO dotyczących paktu fiskalnego, zapewne według instrukcji, powtarzał się motyw pociągu. Że niby jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka, musimy szybko wskoczyć, bo inaczej zostaniemy na peronie, albo co gorsza, odjeżdżający pociąg urwie nam nogę. Kolejowe metafory w wykonaniu polityków PO są dość ryzykowne" - napisał na blogu europoseł PiS Janusz Wojciechowski.
Jak ocenił polityk PiS kolejowe metafory posłów PO są dla nich niebezpieczne. "Na Śląsku na przykład ludzie chcą wsiadać, tylko nie mają do czego" - zaznaczył.

Wojciechowski nazywa pakt fiskalny, używając metafor PO, pociągiem. "Jeśli nawet ten pociąg gdzieś odjeżdża, to diabli wiedzą dokąd. Maszynista pijany, obija się o ściany. Nie bardzo zresztą wiadomo, kto tym maszynistą dzisiaj jest – Merkel, Hollande,...a może to oni są naczelnikiem i zawiadowcą, a maszynistą jest van Rompuy czy inny Barroso – czort ich wie..." - żartował europoseł PiS.  "Trzeba uważać, bo w pociągach niestety kradną" - dodał.

"Wsiąść do pociągu byle jakiego? Nie, zdecydowanie nie wsiadać..." - podsumował polityk.

ja