Vivendi bezpośrednio kontroluje 49 proc. udziałów w ET, natomiast do Societe Generale należy 2 proc. udziałów.
Dodano, że według umowy Polsat ma za udziały w ET zapłacić "mniej niż 600 mln euro". Polsat wraz z udziałami ma kupić także zadłużenie ET wobec Vivendi.
"Umowa pomiędzy Polsatem a Vivendi jest umową przedwstępną, a Polsat ma spełnić kilka warunków, między innymi przedstawić wiarygodne finansowanie" - powiedział informator.
Dodał, że skład konsorcjum Polsatu jest otwarty i firma ta widzi w konsorcjum także inne podmioty.
Prezes Polsatu Zygmunt Solorz odmówił komentarza na temat umowy z Vivendi.
"Mamy z Vivendi podpisaną umowę o poufności i ona obowiązuje" - powiedział Solorz.
ET ma 51 proc. udziałów w największym w Polsce operatorze telefonii komórkowej Era. Pozostała część należy do Deutsche Telekom.
Na początku października Wojciech Janczyk, prezes Elektrimu, który posiada mniejszościowy 49 proc. pakiet udziałów w Elektrimie Telekomunikacja deklarował, że Elektrim nie zamierza sprzedać swojego pakietu udziałów za mniej niż 450 mln euro.
Natomiast w połowie listopada Janczyk powiedział, że Zygmunt Solorz potwierdził zainteresowanie zakupem udziałów w ET należących do Elektrimu.
Wtedy też Janczyk informował także, iż jedną z opcji jest wspólna oferta sprzedaży ET przez Vivendi i Elektrim.
W poniedziałek prezes Elektrimu nie skomentował informacji na temat listu pomiędzy Polsatem a Vivendi.
sg, pap