Urzędnicy z Wrocławia nie ukrywają, że opłaty za wywóz śmieci we Wrocławiu wzrosną. Z ich projektów wynika, że będą wyższe niż np. w pobliskim Ramiszowie, gdzie mieszka prezydent Rafał Dutkiewicz. A firma obsługująca obie gminy, pobiera od nich identyczne opłaty - podaje TVN24.
Według ostatniej propozycji Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza, mieszkańcy musieliby płacić albo 85 groszy od m. kw. mieszkania lub 19 zł od osoby przy segregowaniu odpadów.
Gdyby 250-metrowy dom Rafała Dutkiewicza znajdował się na terenie gminy Wrocław, za śmieci segregowane prezydent musiałby zapłacić 22 złote, a za śmieci niepodzielone – 33 złote. W gminie Długołęka, gdzie znajduje się dom prezydenta opłaty te wynoszą odpowiednio 11 zł 50 gr i 23 zł.
Jak się jednak okazuje, obie gminy firmie odpowiedzialnej za utylizację odpadów zapłacą tyle samo. - Przewidujemy, że każda gmina zapłaci taką samą stawkę. Ma ona wynieść dokładnie 369 zł 49 gr za tonę śmieci - mówiła w rozmowie z TVN24 Joanna Kulwanowska z Chemeko Systems, firmy, która zgodnie z uchwałą sejmiku województwa dolnośląskiego ma być odpowiedzialna za przetwarzanie i składowanie śmieci z północnej i środkowej części regionu, do której zaliczają się Wrocław i Długołęka.
ja, TVN24 Wrocław
Gdyby 250-metrowy dom Rafała Dutkiewicza znajdował się na terenie gminy Wrocław, za śmieci segregowane prezydent musiałby zapłacić 22 złote, a za śmieci niepodzielone – 33 złote. W gminie Długołęka, gdzie znajduje się dom prezydenta opłaty te wynoszą odpowiednio 11 zł 50 gr i 23 zł.
Jak się jednak okazuje, obie gminy firmie odpowiedzialnej za utylizację odpadów zapłacą tyle samo. - Przewidujemy, że każda gmina zapłaci taką samą stawkę. Ma ona wynieść dokładnie 369 zł 49 gr za tonę śmieci - mówiła w rozmowie z TVN24 Joanna Kulwanowska z Chemeko Systems, firmy, która zgodnie z uchwałą sejmiku województwa dolnośląskiego ma być odpowiedzialna za przetwarzanie i składowanie śmieci z północnej i środkowej części regionu, do której zaliczają się Wrocław i Długołęka.
ja, TVN24 Wrocław