Minister: rząd będzie walczył o każde miejsce pracy

Minister: rząd będzie walczył o każde miejsce pracy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. JACEK HEROK / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Dłuższy okres rozliczeniowy pomaga utrzymać miejsca pracy, a takie zapisy już obowiązywały w ustawie antykryzysowej - tłumaczył na antenie radiowej Jedynki minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dziś rozpoczął się strajk generalny „Solidarności” na Śląsku i w Zagłębiu.

Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał, że na 12-miesięczny okres rozliczeniowy w ustawie antykryzysowej pracodawcy i związkowcy się już wcześniej zgadzali. - Rząd będzie walczył o każde miejsce pracy. Ustawa antykryzysowa pokazała, że ten element się najlepiej sprawdził - przekonywał minister.

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że na Śląsku strona rządowa wyraźnie powiedziała związkowcom, iż nie ma możliwości przedłużania przepisów o pomostówkach. Jak dodał rząd podkreślił, że nie widzi potrzeby zmian. - Jeśli chodzi o umowy śmieciowe, zaproponowaliśmy na zespole Komisji Trójstronnej, żeby w pierwszej kolejności oskładkować zbiegi umów zleceń. Obecnie mamy sytuację nie do zaakceptowania, że z jednym pracownikiem zawiera się kilka umów-zleceń - dodał. - Mamy spowolnienie gospodarcze, ale musi być rozwiązanie pozwalające oskładkować te umowy - powiedział.

Minister zaznaczył, że mamy do czynienia nie ze strajkiem generalnym, a z solidarnościowym, z pracownikami sądów rejonowych.

ja, Polskie Radio Program Pierwszy