Parlament Europejski odrzucił porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020. Europosłowie wyznaczyli rządom państw członkowskich Unii Europejskiej nieprzekraczalne granice kompromisu.
- Państwa członkowskie Unii muszą zgodzić się na wyeliminowanie deficytu w tegorocznym budżecie unijnym. Ten rok rozpoczęliśmy z deficytem w wysokości 11-16 miliardów euro. Takiej sytuacji nie można zaakceptować – tłumaczył Martin Schulz.
Do negocjacji nad długoterminowym budżetem można będzie powrócić, gdy załatana zostanie dziura budżetowa.
- Konieczne będzie przyjęcie zasady elastyczności budżetowej - wyjaśnił przewodniczący europarlamentu. - Konieczne jest także wprowadzenie, w ciągu dwóch-trzech lat, klauzuli rewizyjnej, tak by powstała możliwość wprowadzania poprawek do wieloletniego budżetu unijnego – dodał.
Jednocześnie Schulz stwierdził, że "Polska nie powinna jednak martwić się tym głosowaniem, ponieważ nie padło ani jedno żądanie, które przewidywałoby obcięcie funduszy dla waszego kraju."
jc, onet.pl