Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował publiczne przeprosiny wobec członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP), prof. Przemysława Litwiniuka. Przeprosiny pojawiły się wieczorem 23 grudnia 2024 roku i dotyczyły spornego wpisu z października 2023 roku. NBP oskarżył wtedy Litwiniuka o udział w kampanii wyborczej oraz zarzucił mu podanie nieprawdziwych informacji dotyczących polityki cenowej paliwowej giganta Orlen.
Czym była sprawa sporna?
Wpis, który pojawił się na profilu biura prasowego NBP na platformie X (dawniej Twitter), określał wypowiedź Litwiniuka jako „zmyśloną i nieprawdziwą”. Była to reakcja na jego krytykę tzw. „cudu paliwowego Obajtka”. W październiku 2023 roku Litwiniuk w programie telewizyjnym przewidywał, że po wyborach parlamentarnych ceny paliw wzrosną, co ostatecznie się potwierdziło.
W tamtym czasie ceny paliw na stacjach Orlenu spadły, mimo wzrostów cen na rynkach międzynarodowych. Sytuacja ta, określana jako „nierynkowa”, była szeroko komentowana, a po wyborach nastąpił gwałtowny wzrost cen.
Nocne przeprosiny NBP
NBP usunął sporny wpis już w marcu 2023 roku, ale konflikt znalazł swój finał w sądzie. W ramach ugody bank zobowiązał się do opublikowania oficjalnych przeprosin. „Przepraszamy pana prof. Przemysława Litwiniuka za wpisy zamieszczone na oficjalnych profilach Narodowego Banku Polskiego” – napisano w oświadczeniu.
Prof. Litwiniuk przyjął przeprosiny i podkreślił, że jako członek RPP musiał zareagować na działania godzące w reputację banku centralnego. „Sprawę uważam za zamkniętą” – dodał w rozmowie z mediami.
Cud paliwowy i jego konsekwencje
Tzw. „cud paliwowy” był przedmiotem kontrowersji także wewnątrz samego Orlenu. Zarząd koncernu został oskarżony o sztuczne utrzymywanie niskich cen paliw, co doprowadziło do wzrostu popytu i braku paliw na stacjach. Po zmianach w zarządzie Orlenu nowa władza zapowiedziała dochodzenie roszczeń przeciwko byłym członkom zarządu, w tym Danielowi Obajtkowi.
Zarząd Orlenu tłumaczył, że polityka cenowa była podyktowana chęcią stabilizacji rynku. Jednak skutki tej strategii, w tym „turystyka paliwowa” i braki paliw, zostały ocenione jako negatywne. Akcjonariusze podjęli decyzję o dochodzeniu roszczeń od byłego zarządu za straty szacowane na miliardy złotych.
Litwiniuk o „zjawiskach nierynkowych”
W swoich wypowiedziach prof. Litwiniuk określał działania Orlenu jako „zjawiska nierynkowe”. Zaznaczał, że wzrost cen paliw po wyborach jest nieunikniony, co potwierdziły dane z listopada i grudnia 2023 roku.
Narodowy Bank Polski i jego reakcja na słowa Litwiniuka stały się przedmiotem publicznej dyskusji, której finałem były opublikowane przeprosiny. Sprawa stała się symbolem napięć między bankiem centralnym a członkiem jego kluczowego organu decyzyjnego.
Czytaj też:
Nowa 5-złotówka w obiegu. Zobacz gdzie ją znaleźćCzytaj też:
Balcerowicz krytykuje ministra finansów. „Nie zostanie dobrze zapamiętany..."