Główny Inspektor Transportu Drogowego Tomasz Połeć tłumaczył w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie RMF FM, dlaczego wybrał się z trzema współpracownikami do Jordanii. Przedstawiciele ITD uczestniczyli tam w konferencji poświęconej rewitalizacji Jedwabnego Szlaku. - Konferencje odbywają się cyklicznie i to nie my wybieramy miejsca. Trzeba przyznać, są egzotyczne - stwierdził.
Połeć tłumaczył, że do Jordanii pojechały delegacje z 44 krajów.
- Ten Jedwabny Szlak, z którego tak się drwi ostatnio w niektórych mediach, będzie przenosił niesamowitą ilość masy towarowej pomiędzy Chinami przez Kazachstan, finalnie do Europy. Zupełnie zmieni strukturę stosunków ekonomicznych, gospodarczych i ich oddziaływanie na transport, który w Polsce generuje 10 procent PKB - tłumaczył szef ITD.
Połeć pytany przez Piaseckiego, dlaczego nie poinformował o sprawie ministra transportu Sławomira Nowaka powiedział,. że zawsze informuje o swoich wyjazdach. - Zakładam, że ta wiedza była i na poziomie Departamentu Transportu Drogowego i na poziomie nadzorującego ministra Jarmuziewicza - stwierdził.
- Po efektach nas ocenicie. Jeżeli będzie tak, że w tym 2015 roku to ruszy i okażę się, że strona Polska jest do tego przygotowana, to ja powiem szczerze, że będę mógł w 2015 roku powiedzieć, już abstrahując od tego, jaką funkcję i rolę będę pełnił w swoim życiu, że warto było do tego Ammanu przyjechać. Bo była to jedna z tych cegiełek, które zbudowały drogę prowadzącą do Rzymu - podsumował szef ITD.
ja, RMF FM
- Ten Jedwabny Szlak, z którego tak się drwi ostatnio w niektórych mediach, będzie przenosił niesamowitą ilość masy towarowej pomiędzy Chinami przez Kazachstan, finalnie do Europy. Zupełnie zmieni strukturę stosunków ekonomicznych, gospodarczych i ich oddziaływanie na transport, który w Polsce generuje 10 procent PKB - tłumaczył szef ITD.
Połeć pytany przez Piaseckiego, dlaczego nie poinformował o sprawie ministra transportu Sławomira Nowaka powiedział,. że zawsze informuje o swoich wyjazdach. - Zakładam, że ta wiedza była i na poziomie Departamentu Transportu Drogowego i na poziomie nadzorującego ministra Jarmuziewicza - stwierdził.
- Po efektach nas ocenicie. Jeżeli będzie tak, że w tym 2015 roku to ruszy i okażę się, że strona Polska jest do tego przygotowana, to ja powiem szczerze, że będę mógł w 2015 roku powiedzieć, już abstrahując od tego, jaką funkcję i rolę będę pełnił w swoim życiu, że warto było do tego Ammanu przyjechać. Bo była to jedna z tych cegiełek, które zbudowały drogę prowadzącą do Rzymu - podsumował szef ITD.
ja, RMF FM