Sylwester B. jest oskarżony o wyniesienie ze sklepu Media Markt sprzętu o łącznej wartości 134 tys. zł. Nowy sprzęt był przez niego podmieniany na używany i sprzedawany klientom jako nowy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Sylwester B. był dyrektorem w opolskim Media Markt. Jeden z jego pracowników wspomina, ze za jego czasów każdy pracownik sklepu mógł pożyczać ze sklepu płyty DVD, gry komputerowe, playstation, a także wiele innych drobniejszych akcesoriów. Nikt też nie sprawdzał, czy pracownicy oddawali wyniesiony sprzęt. Ten, który został odniesiony, był sprzedawany jako nowy.
Zdaniem pracowników, najwięcej sprzętu wynosił sam dyrektor. Prokurator ustalił, że Sylwester B. zabierał wszystko: telewizory, laptopy, aparaty fotograficzne, ale też żelazka czy żarówki.
eb, Gazeta Wyborcza
Zdaniem pracowników, najwięcej sprzętu wynosił sam dyrektor. Prokurator ustalił, że Sylwester B. zabierał wszystko: telewizory, laptopy, aparaty fotograficzne, ale też żelazka czy żarówki.
eb, Gazeta Wyborcza